skończony, blokowany był
nadaremno, bo nadal się zwija. Nie przeszkadza mi to jednak, i będę go nosić w takiej wersji, jak jest obecnie. Można się nim owinąć 3 razy i udawać Muzułmankę (dbając o własne incognito):
Komin ma jeden minus: elektryzuje włosy, wszak to anilana z wiskozą. Wiec efektowne zdjęcie opatulenia z głowy wykluczone. Jeszcze zaprezentuję widok z boku:
Zasiadam do wąskiego komina, ażurowego, to następny projekt. Pozdrawiam czytelników serdecznie:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i komentarz
Pozdrawiam