poniedziałek, 8 października 2012

Piękny weekend w Kraku i kapcie z włóczki

Cieszyłam się na ten wyjazd bardzo, aż na blogu napisałam:) Kto się spodziewa fotek z Wawelu i tym podobnych miejsc ten się zawiedzie. Żadnego Rynku nie będzie. Wyjazd był relaksacyjno-kulinarny: oderwać się na chwile i zrobić w wypasionej kuchni u mojej siostry gołąbki oraz wręczyć (albo wnożyć) włóczkowy udzierg ostatnio zakończony a także powłóczyć się po mieście wieczorem i z rana. Wszystkie obowiązkowe punkty programu zostały zrealizowane, gołąbki ugocone, zdjęć brak, bo w ferworze działań kuchennych nie było na nie czasu po prostu. Włóczenie odpracowane, w sobotę z rana zabrano mnie na Podgórze: skałki, laski, ścieżki a tu nagle Fort  31 Benedykt z połowy XIX w.:
to wieża artyleryjska z Twierdzy Kraków.
Zrobił na mnie wrażenie. 
i Kopiec Kraka (ominięty) oraz kamieniołom nieczynny już:
.

Do włóczenia zaliczyć też należy spacer nad Wisłę i po Kazimierzu: " bo kto widział żeby z nocą się nie liczyć..." 

Butki, ciżemki, kapcie zostały wręczone a na właścicielce wyglądają tak: 
i jest  ona z nich bardzo zadowolona. Liczne grono oglądało i wyrażało wyrazy zachwytu oraz chęć posiadania podobnych. Zatem szukam stosownych włóczek i siadam do dziergania, w drodze powrotnej z KRK w pociągu już popełniłam jedną sztukę, brakuje tylko kieszeni na wkładkę butową, wedle życzeń zamawiającej.

 Z włóczkowego frontu: mam dużo rozgrzebanych projektów: dzierga się Landrynka, ale powoli, syndrom drugiego rękawa się włączył i nie ruszy, chustę z braku sezonu zaniechałam, a zabrałam się też za butki dla dzidzia, będę odwiedzać koleżankę z synkiem i chciałam coś udrutować dla potomka. Butki dla niemowlaka chciałam wg własnego pomysłu, ale nie bardzo wyszło i będzie wielkie prucie: tzn małe, bo to mała jednak forma. Jestem taka Zosia Samosia, są pewnie gotowe projekty takich butków ale ja po swojemu muszę.  A teraz żegnam i pozdrawiam miłych Czytelników- pędzę czynić sałatkę z cukinii papryki i cebuli(własnogrządkowych)





4 komentarze:

  1. Kapcie bardzo interesujace, moze byś tak z lekka przybliżyła nam w jaki sposób je zrobiłaś :) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Imienniczkę:). Postaram się jutro dopisać co i jak

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarz
Pozdrawiam