Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolona, jak i z tego, że włóczki wystarczyło na styk. Wykonałam też własnoręcznie metkę:
żeby nie było:)
Rękawy miały być bufiaste nad łokciem i zawijane nad nadgarstkiem - wyszło tak:
Bufki nie widać, ale zapewniam, że jest. Zdjęcia na ludziu jak najszybciej, jak tylko poczta zadziała sprawnie (ta tradycyjna, bo dzianinę wysyłam do pewnej damy, a później ta elektroniczna ze zdjęciami).
Robiłam bez zszywania, na drutach 4,5 mm, rękawy na okrągło na drutach 40 cm.
I jak Wam się podoba?
Wielce! A granatowe takie by zrobiła, a?
OdpowiedzUsuń